WAKACYJNY MIKOŁAJ .: tekst - Piotr Myśliwiec
tem i narzędziami, usłyszeć swój głos na antenie, zamieścić swoje zdjęcie na pierwszej stronie dziennika. W pizzerii dzieci przy- gotowywały pizzę. Wizyta w Straży Pożarnej była niezapomnianą przygodą, zwłaszcza dla chłop- ców. różować tramwajami i autobusami na specjalną legitymację „Dziew- czynki z zapałkami” i takie wa- kacje mogą być naprawdę nie- drogie a tym samym dostępne dla bardzo wielu naszych milusińskich. W tym roku Mikołaj nas zaskoczył i odwiedził nas już w wakacje.
Czasami zadaje- my sobie pyta- nia: Dlaczego świat jest urzą- dzony w ten sposób? Dlacze- go jesteśmy, kim jesteśmy? Jaki jest sens tego, co się wokół nas dzieje? Jest to dla nas bardzo udana wizyta Świętego: udało się przy- gotować 140 im- prez dla dzieci, a zorganizować ostatecznie 129!
Jak zaobserwo- wałem, nie jest to ostatnie  sło-
Jak możemy wpłynąć na rze- czywistość, aby była lepsza?
Te tematy stały mi się bardzo bliskie od kiedy zacząłem pra- cować przy projekcie dziewczynki z zapałkami. Każdy z nas sam musi odnaleźć swoją własną odpowiedź na te pytania, czasami ktoś może podpowiedzieć, ale to my wy- bierzemy.
Ktoś powiedział : słyszymy to, co chcemy słyszeć, widzimy co chcemy widzieć i wierzymy w to, w co chcemy wierzyć. Wolna wola jest jednym z najpiękniejszych darów.
Zmienię trochę nastrój, opiszę teraz pamiętne tegoroczne wa- kacje, przypadające na 10-lecie działalności Fundacji „Dziew- czynka z Zapałkami”.
W 2003 roku rozpoczęliśmy projekt „Ferie i wakacje z Dziewczynką z Zapałkami”, który z powodzeniem kontynuujemy do dziś, a który daje najuboższym dzieciom niepowtarzalną możli- wość bezpłatnego uczestnictwa w pasjonujących wycieczkach i podróżach.
Ferie jak ferie, wakacje jak wakacje, co można zaproponować nowego, czym zaskoczyć?
Praktycznie każde miejsce zmie- niliśmy w cel wycieczki, plac zabaw czy gier dla dzieci. Całe miasto to nasza świetlica. Pomysł był prosty, sprowadzał się po- czątkowo do jednodniowych wy- cieczek, których w okresie ferii mogło być zorganizowanych tyle, ile dni wolnych od nauki, po- dobnie w wakacje.
W redakcjach gazet czy radia mogliśmy zapoznać się z pracą zespołów redakcyjnych, ze sprzę-
Na posterunku policji uczestni- czyliśmy w tresurze psów, pa- mięciowym odtwarzaniu por- tretów, obejrzeliśmy broń i inne policyjne gadżety i zapoznaliśmy się z techniką daktyloskopii. Nawet dorośli chętnie wybraliby się na taką wycieczkę. Każde muzeum, każda fabryka czy park są miejscami, gdzie można znaleźć coś ciekawego dla dzieci. Utarło się takie powiedzenie: „idziemy tam, gdzie nas zapraszają, gdzie coś dla nas mają i choć troszkę kochają”.
Wiele razy miejsca, które odwiedzamy nie są tak ważne, jak osoby, z którymi się spotykamy. Uśmiech, dobre słowo, ciekawe opowiadanie, a czasami jakiś upominek pokazują dzieciom, że świat jest pełen ciepłych, miłych, dobrych ludzi. Maluchy doceniają każdy życzliwy gest, otwierają się na świat , uczą się wielu nowych, ciekawych rzeczy. Tym samym nie są narażone na przykre i bolesne poczucie zepchnięcia na boczny tor, na margines, nie błąkają się po ulicach i osiedlach, gdzie czyhają na nie różne niebezpieczne pułapki, przed którymi chcemy je uchronić. Wszyscy znamy i pamiętamy przygodę Olivera Twista, która w czasach dzisiejszych może być niestety wciąż bardzo aktualna. Przy okazji naszych wycieczek zawsze szukamy przyjaciół Dziewczynki z Zapałkami, którzy kupią i będą kupować Baśniowe Zapałki.
Jeśli dodatkowo we władzach miejskich znajdują się dobre duchy, elfy i wróżki, to okazuje się,  że grupy dzieci  mogą podró-
wo baśniowego Biura „Dziew- czynki z zapałkami” oraz Drużyny Baśniowej, Imprez w takim projekcie można organizować znacznie więcej.
Dodatkowo muszę wspomnieć, że w pewnym momencie naszą świetlicę Łódź i okolice, która była przeznaczona początkowo na potrzeby miasta, rozszerzyliśmy na świetlicę Polska. Grupy wycieczek mogą podróżować po różnych zakątkach naszego kraju, przyj- mować miano Drużyny Baśniowej i wciągać do zabawy w baśnie większą liczbę dzieci.
Oczywiście każdy rodzic zawsze może nabyć zapałki Dziewczynki z Zapałkami, do czego gorąco za- chęcamy.
Minione wakacje są sygnałem, że projekt jest trafionym pomysłem i stanowi wspaniałą ideę wycią- gnięcia pomocnej dłoni i po- kazania najuboższym, często za- niedbanym dzieciom lepszego świata, pełnego fascynujących miejsc i dobrych ludzi. Docierają do nas informacje, że nasz pomysł znajduje już nawet naśladow- ców.
Do pisma załączam wykaz imprez wakacyjnych, które zorganizo- waliśmy, oceńcie sami, czy warto było kupić zapałki i czy będziecie je kupować nadal!

Dziękuję w imieniu wszystkich Dzieci, Przyjaciół, swoim włas- nym i oczywiście Dziewczynki z Zapałkami.

WAKACJE 2008 - ZESTAWIENIA .: przyg. - Piotr Potasiak

Zestawienie alfabetyczne
Zestawienie chronologiczne
 


PORTALBLOGSTRONA GŁÓWNAE-MAIL

2008 Copyright by DZZ


***

.: Numery archiwalne :.
Numer 1 - przejrzyj lub ściągnij